Osobowość Roku Polska The Times

                                       "Sukces polega na przechodzeniu od porażki do porażki bez utraty entuzjazmu"

Winston Churchill



Był kiedyś taki plebiscyt Osobowość Roku Polska Times

Były nominacje i zostałam nominowana w kategorii Kultura.

W treści nominacji padły ładne słowa, tu cytuję:


"Angelika Maria Gomolińska: Kulturoholiczka, krytyk artystyczny, kurator sztuki, menedżer kultury, redaktor wydań książkowych, naukowiec, Olsztyn. 
Nominacja za propagowanie sztuki i kultury w regionie oraz organizację nowatorskich imprez popularnonaukowych, łączących elementy nauki i sztuki."

Koniec cytatu.



Nie wiem komu zawdzięczam tę nominację, ale przyznam, że bardzo ładnie to brzmi. 

Uznałam, że rozejdzie się po kościach jak ciąża w Średniowieczu. Nie informowałam publicznie, nie chwaliłam się, nie błagałam o głosy, bo to dla mnie niedorzeczne. Moja próżność kończy się na etapie plastikowej korony. No i tak się stało, że wygrałam. Jestem Osobowością Roku miasta Olsztyn. I w zasadzie tyle. Ciągle o tym zapominam, szczerze mówiąc..., a nie powinnam!

Bowiem jestem zobowiązana wobec osób, które za tym stoją. Dziękuję serdecznie, że ktoś zechciał dostrzec we mnie to kim jestem, a raczej kim staram się być każdego dnia; nie tylko laskę z ciętym językiem i osobliwym poczuciem humoru, która pozuje krzywo przy obrazach. 

Dziękuję wszystkim głosującym, kimkolwiek jesteście i gdziekolwiek się ukrywacie.

  Dziękuję Markowi za koszulkę Kulturoholiczki, która rozpoczęła drogę spełniania moich niewykonalnych i niemożliwych aspiracji. 

Mojej kochanej Ewelinie za raporty z oblężonego Internetu. Mojej Mamie za to, że chyba jedyna ogarnia, kim naprawdę jestem.

Dziękuję Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie za możliwość organizacji imprez popularnonaukowych, zgodnie z moimi szalonymi konceptami. 

Dziękuję Teatr Jaracza Olsztyn i Olsztyński Teatr Lalek (Teatrowi Nowemu także) za spektakle, którym pisanie recenzji jest przyjemnością.

Muzeum Warmii i Mazur, MOK Olsztyn, BWA Olsztyn i całemu Miasto Olsztyn za wszystkie wydarzenia kulturalne, widowiska oraz wystawy artystyczne, których relacjonowanie i puszczanie w świat było i jest moim przywilejem oraz słodkim obowiązkiem

Wam wszystkim, za każde miłe słowo, dobrą energię i chęć eksploracji "kultury", którą specyficznie prezentuję. 

Kultura, o którą walczę, to nie tylko uprawiana i popularyzowana przeze mnie nauka i nie tylko sztuka, z którą pracuję. 

To kunszt umysłu i artyzm intelektu. 

Sztuka (o)bycia.

Eviva l'arte!





 





Popularne posty z tego bloga

"My i Wojna" Edward Okuń

Ezoteryka Sztuki Joanny Imielskiej

Gdy rola Kuratora nie wystarcza i musisz zrobić coś więcej...