65 lat Olsztyńskiego Teatru Lalek

 "Historia będzie dla mnie łaskawa, ponieważ mam zamiar ją napisać."

Winston Churchill


Często pytacie mnie, kiedy rozpoczęłam przygodę z bywaniem "Kulturoholiczką". Kulturoholiczką się nie bywa. Kulturoholiczką trzeba się urodzić 😂

Kaseta magnetofonowa z przebojami pochodzącymi ze spektakli Olsztyńskiego Teatru Lalek



Gdy byłam małym szkrabem z burzą loków na główce, już rozkręcałam ten biznes i namiętnie chadzałam do teatru, czyli pod tym względem nic się nie zmieniło - zawsze powtarzam, że ludzie się nie zmieniają. Początkowo był to właśnie Olsztyński Teatr Lalek. Dopiero potem przyszły sztuki "cięższego" kalibru, jak chociażby pamiętna "Alicja w krainie czarów" w Teatrze im. Stefana Jaracza w Olsztynie. 💞 Poniżej załączam zdjęciowy corpus delicti 💓 To jeden z komponentów uzupełniających moje teatralne wycieczki - kiedyś bowiem każdej sztuce "towarzyszyły" dedykowane gadżety, których miałam w domu całą kolekcję. Począwszy od baśniowych przewodników, kaset z piosenkami (te na zdjęciu nagrywano w rozgłośni Radio Olsztyn), czy kart z postaciami z bajkowej sztuki. Pamiętam także, jak w kasie biletowej dostępne było do kupienia morze rozmaitości. Soczki "Reksio" ze słomką to była norma, natomiast w mojej pamięci najbardziej wryły się pluszaki. Szczególnie żółciutka kaczuszka w czerwonej kamizelce, która umarła już dawno śmiercią maskotkową, naturalną. Ugruntowała w moim uzusie lingwistycznym termin "kaczka teatralna", co myślę, pociąga za sobą niezwykle głęboki przekaz semantyczny...



Uważam, że w konkursie na najlepsze wspomnienie związane z Olsztyńskim Teatrem Lalek, jestem wobec powyższego bezkonkurencyjna ;)

20 października 2018 r. w siedzibie Olsztyńskiego Teatru Lalek odbyła się uroczysta gala obchodów 65-lecia istnienia OTL, w której miałam niewątpliwą przyjemność uczestniczyć.

Na początku miał miejsce artystyczny pokaz mody - przegląd najbardziej spektakularnych kostiumów teatralnych, ze sztuk wystawianych na lalkowych deskach, na przestrzeni wielu lat.









Jubileuszowa Gala prowadzona przez aktorów - Karolinę Sadowską i Tomasza Czaplarskiego oraz dyrekcję Teatru - Annę Ratkowską i Andrzeja Bartnikowskiego obfitowała w ferię gratulacji, wspomnień, wzruszeń, nagród i lalkowej finezji. Wśród zaproszonych gości znalazło się wiele znamienitych osobistości Olsztyna, działaczy kultury i wiernych przyjaciół teatru. Oficjalną całość uwieńczył - mój jak dotąd ulubiony spektakl - "Dziecko Noego", którego recenzję omieszkałam popremierowo popełnić.


Karolina Sadowska i Tomasz Czaplarski

Anna Ratkowska i Andrzej Bartnikowski




Realny koniec obchodów 65-tych urodzin znany jest już jedynie pracownikom, którym życzę raz jeszcze wielu sukcesów i zawodowej satysfakcji.




Popularne posty z tego bloga

"My i Wojna" Edward Okuń

Ezoteryka Sztuki Joanny Imielskiej

Gdy rola Kuratora nie wystarcza i musisz zrobić coś więcej...